Sterlinga czeka nosowykręt tuż po lekcjach. I to nie od byle kogo, a od największego łobuziaka w szkole, niejakiego Bricka. Tylko Jack, jego najlepsza przyjaciółka, staje w obronie chłopaka. Spotkanie na boisku, które ma rozstrzygnąć konflikt, zostaje niespodziewanie przerwane przeraźliwym krzykiem dobiegającym ze szkolnej biblioteki. W niewyjaśnionych okolicznościach znika panna Saffron.
Jake, jako doświadczona detektywka, rozpoczyna śledztwo mające na celu wyjaśnienie prawdopodobnej zbrodni. Wraz ze Sterlingiem oraz Brickiem przemierza szkolne korytarze, odkrywając coraz więcej tajemnic i sekretów, jakie skrywają nie tylko mury placówki, lecz także osoby, które codziennie spotykają.
Przez chwilę wahałam się, czy książka skierowana do młodszego czytelnika nie okaże się dla mnie zbyt dziecinna. Ale nie! Murdle Junior. Przerwa na śledztwo czytało mi się wyśmienicie. Już po kilku pierwszych zdaniach, chichotałam pod nosem, gdy poznawałam perypetie pana Frecisława.
A potem po prostu przepadłam. Dałam się porwać śledztwu Jake, która wraz ze Sterlingiem i Brickiem analizowała kolejne dowody i zeznania. Bardzo doceniam, że autorzy przy całym humorystycznym stylu książki wpletli w opowieść także ważne i uniwersalne przesłania, takie jak koleżeństwo, nie ocenianie innych zbyt pochopnie czy dawanie drugiej szansy.
Co ważne poziom zagadki wcale nie był taki łatwy! Musiałam się chwilę zastanowić, kto, jak i dlaczego popełnił zbrodnię. Duży plus dla autorów za to, że nie poszli na łatwiznę i zamieszali w śledztwie podrzucając wiele ślepych tropów!
Oprócz samej sprawy kryminalnej, relacje między bohaterami, odkrywanie sekretów Szkoły Świętej Nerki zostały opisane w bardzo interesujący i angażujący sposób. Świetne ilustracje dodatkowo wzbogacają odbiór książki, a krótkie rozdziały pomagają utrzymać odpowiednie tempo akcji i porządkują uzyskane informacje.
Uważam, że to idealny tytuł dla młodszych czytelników, których fascynują zagadki i chcą samodzielnie lub z pomocą rodzica spróbować rozwiązać kryminalną łamigłówkę. Tytuł może być świetnym pretekstem, by wspólnie spędzić miło i kreatywnie czas. Dyskusje o fabule mogą stać się punktem wyjścia do wielu fascynujących rozmów.
Zbliżają się święta, myślę więc, że Murdle Junior. Przerwa na śledztwo będzie doskonałym prezentem pod choinkę dla niejednego młodego fana lub fanki powieści detektywistycznych. Ja z pewnością podsunę ten tytuł młodszej części mojej rodziny i jestem pewna, że polubią go tak samo jak ja. Gorąco polecam!
Książkę otrzymałam w ramach współpracy barterowej od wydawnictwa Publicat:
Autorzy: G. T. Karber, Chris Grabenstein
Tytuł: Murdle Junior. Przerwa na śledztwo. Powieść detektywistyczna
Wydawnictwo: Publicat
Strony: 352
Ocena: 5.5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz