Agnieszka Łopatowska od lat jest zafascynowana Miastem Miłości, czego wyrazem jest jej najnowsza książka Paryż to zawsze dobry wybór. Stworzyła publikację, która przybliża i pozwala zrozumieć fenomen Paryża tego, jak rozwijał się na przestrzeni wieków, stając się jedną z najważniejszych stolic świata.
Autorka nazywa siebie zapaloną flanerką (z fr. flâneur - spacerowicz, włóczęga) i ten bakcyl pieszego poznawania miasta wybrzmiewa tak naprawdę przez całą książkę. Łopatowska świetnie łączy przeszłość z teraźniejszością, dzięki czemu możemy spojrzeć na Paryż wielowymiarowo. Poznajemy jego charakter, to, jak historyczne wydarzenia, wielcy i zwyczajni ludzie, trudy codzienności, ale też tragiczne momenty odcisnęły swój ślad na stolicy Francji.
Tak naprawdę nie ma chyba dziedziny życia Paryża i paryżan, której pisarka nie poruszyła. Zaczynając od najważniejszych architektonicznych rozwiązań, parków, zabytków, komunikacji, muzeów, świata mody i gastronomii, przytacza także kluczowe legendy Paryża, które przez stulecia rozpalały wyobraźnię ludzi, nie zapominając o cmentarzach, które przyciągają odwiedzających z całego świata. Dziennikarka niczym magik wyciąga z rękawa kolejne ciekawostki na przeróżne tematy. Niekiedy mają one polskie wątki, co jest niezwykle miłym akcentem. Sporo jest także nawiązań do najnowszych wydarzeń czy głośnych afer, które rozegrały się w Paryżu. Choć przyznam, że mnie osobiście o wiele bardziej ciekawiły przytaczane plotki z dawnych lat.
W prowadzonej narracji widać ponad dwudziestoletnie dziennikarskie doświadczenie autorki, bowiem udało jej się „ograć” historyczne fragmenty tak, że ani przez moment nie miałam poczucia, że jestem zasypywana datami, faktami czy nazwiskami. Wręcz przeciwnie przez całą książkę czułam się tak, jakbym czytała świetną powieść, która odkrywa przede mną pełno sekretów.
To nie jest przewodnik, więc nie znajdziecie tutaj informacji o tym, jak dojechać choćby do Luwru, choć autorka w kilku miejscach dzieli się swoimi doświadczeniami i radzi, czego unikać lub na co zwrócić szczególną uwagę. Tych wskazówek faktycznie nie ma szczególnie wiele, czego osobiście żałuję, bo myślę, że autorka mogłaby zdradzić jeszcze kilka tajemnic.
Pisarka jednak nieustannie zachęca do tego, aby póki to możliwe zaglądać do otwartych bram i podwórek. To właśnie tam mogą czekać na nas prawdziwe, wciąż nieodkryte perełki.
Bez wątpienia jest to książka, z której wylewa się miłość Łopatowskiej do Paryża. Nie brakuje w niej również trzeźwego spojrzenia, słów krytyki i gorzkich refleksji. To jednak wciąż opowieść o mieście, które przez stulecia wykonało gigantyczny krok w kierunku rozwoju, zachowując jednocześnie swój klimat i styl. Paryżanie z jednej strony otwarci na innowacje, z drugiej niechętni jakimkolwiek zmianom. Taki paradoks tego miasta. Podążając paryskimi alejami za autorką, miałam wrażenie, że choć nie ma mnie tam fizycznie, to jednak staje mi się ono coraz bliższe.
Łopatowska zabiera czytelnika w niezwykłą podróż, zręcznie lawirując między przeszłością a teraźniejszością, tworząc tym samym mieszankę, która czaruje i przyciąga. Zachęca, aby Paryż nie tylko zwiedzać, ale też poczuć jego niezwykły klimat. Wtedy bowiem możemy w pełni zrozumieć jego wyjątkowość. Jeżeli chcecie, aby miasto stało się Wam bliższe, zanim je odwiedzicie, to koniecznie sięgnijcie wcześniej po tę książkę. Jestem jednak pewna, że i ci, którzy przemierzyli już paryskie aleje, również znajdą w tym tytule wiele inspirujących treści. Takie książki aż chce się czytać. Serdecznie polecam.
Książkę otrzymałam w ramach współpracy barterowej od Wydawnictwa Filia na Faktach
Autor: Agnieszka Łopatowska
Tytuł: Paryż to zawsze dobry wybór
Wydawnictwo: Filia
Strony: 294
Ocena: 5/6


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz