Po wakacyjnej przerwie wracam do Was naładowana pozytywną energią i bardzo zadowolona oraz podekscytowana z mojego ostatniego czytelniczego odkrycia, jakim okazała się książka W imię wiecznej przyjaźni Nele Neuhaus. Ten niemiecki kryminał zapewnił mi podczas urlopu wiele godzin wspaniałej zabawy, od której trudno było mi się oderwać.