czwartek
Dennis Lehane. Pułapka zaa grobu
Autor: Dennis Lehane
Tytuł: Pułapka zaa grobu
Tytuł oryginału: Sacred
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Strony: 327
Ocena: 3-/6
Dennis Lehane to autor świetnej książki Rzeka tajemnic, którą przeczytałam kilka lat temu z zapartym tchem. Miałam nadzieję, że ,,Pułapka.." mnie nie zawiedzie (wiem dobrze, że mało jest autorów którzy ciągle trzymają wysoki poziom). Niestety czuję się rozczarowana po lekturze tej powieści. Od razu zwróciłam uwagę na bardzo pochlebne opinie na okładce, które niestety coraz częściej mają na celu przekonanie czytelnika, że ta pozycja jest super gdy tak naprawdę jest bardzo kiepska i musi się ratować rekomendacją różnych gazet.
Patrick Kenzie i Angela Gennaro to para detektywów, która po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej leczeniem ran fizycznych, a przede wszystkim psychicznym po ostatniej sprawie wraca do pracy. Zostają wynajęci przez obrzydliwie bogatego i umierającego Trevora Stone, aby odnaleźli jego jedyną córkę, która zaginęła kilka tygodni temu. Okazuje się, że poszukiwaniem dziewczyny zajmował się wcześnie były mentor Patrica, doskonały detektyw Jay Becker, który również znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Bohaterowie szybko biorą się do roboty. Dość łatwo ustalają, że piękna Desiree Stone była w ostatnim czasie otoczona śmiercią. W wypadku samochodowym umarła jej matka, a ojciec cudem przeżył, jej ukochany chłopak utonął w zbiorniku wodnym podczas zabawy. To musiało wywrzeć na jej psychice ślad, dlatego też dość szybko dzięki starym raportom Backera wychodzi na jaw iż dziewczyna zaczęła uczestniczyć w zajęciach grupowych w ,,Lecznicy Smutku". Tam też prawdopodobnie poznała niebezpiecznego mężczyznę zamieszanego w kradzież 2mln dolarów. Od tego momentu akcja nabiera rozpędu, okazuje się, że nic nie jest takie jakie nam się wydaje, wszyscy wokół oszukuję parę detektywów chcąc ich wykorzystać w nieczystych intencjach. Śledztwo prowadzi ich na Florydę, gdzie przypadkiem odnajdują Jay'a który jest oskarżony o morderstwo, a także Desiree która błaga ich o pomoc. Tam też Patrick i Angela zaczynają rozumieć o co tak naprawdę chodzi w całej sytuacji. Wiedzą, że mogą ufać tylko sobie. Zaczyna się ostateczna próba rozwiązania zagadki, która ma ujawnić metodyczność i brak skrupułów wszystkich ze stron zamieszanych w konflikt. Jak się ma okazać, finał będzie tragiczny.
Lehane miał ciekawy pomysł na fabułę, jednak jej nie podołał. Akcja tak naprawdę jest dla mnie dość ospała, trudno uwierzyć mi, że ludzie powiązani ze sektą ,,Lecznicy Smutku" tak łatwo dali się zastraszyć i poniewierać gdy jeszcze parę stron wcześniej byli w stanie zamrozić wszystkie fundusze bohatera i nasłać na niego urząd skarbowy. Pomysł na bohatera "ofiarę-oprawcę" był dość ciekawy, jednak o ile na początku mógł wzbudzać szacunek czytelnika o tyle pod koniec dało się zauważyć, że autor chciał jakoś skończyć już książkę i nagle postać straciła trochę na inteligencji. Szkoda, bo myślę, że akurat ten bohater był ciekawy w gąszczu nijakich i mdłych postaci. Mam wrażenie, że książka miała w założeniu trzymać w napięciu jednak ja jakoś słabo przeżywałam chwilowe perturbacje detektywów. Wątek z Jay'em jest dla mnie dość niezrozumiały szczerze mówiąc, myślę, że autor trochę przedobrzył.
Ogólnie mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Na pewno nie jest to dzieło najwyższych lotów, ale też można je przeczytać bez zażenowania głupotą postaci. Nie zgadzam się jednak z opisem reklamującym na okładce, że książka jest dynamiczna, zaskakująca niemalże na każdym kroku. Osoby które lubią kryminały/thrillery mogą przeczytać ,,Pułapkę..", ale wątpię, żeby ich szczególnie zaskoczyła. To niestety jedna z tych książek która mogła być naprawdę bardzo ciekawa, jednak niestety jest bardzo średnia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak, Lehane to nierówny pisarz. Jedna książka mu wyjdzie, druga nie. Ale warto po niego sięgać :) Przed ewentualnym zakupem zawsze spoglądam na opinię innych. Można tym sposobem odsiać te gorsze tytuły :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności :)
UsuńMam "Miasto niepokoju" tego autora i mam zamiar przeczytać tę książkę w październiku. Uwielbiam film na podstawie "Wyspy skazańców" i mam duże oczekiwanie wobec tego autora :)
OdpowiedzUsuń* w listopadzie, oczywiście :)
UsuńTej książki nie znam, z chęcią przeczytam Twoje refleksje na jej temat :)
UsuńOj słabiutko... a szkoda, bo wizualnie książka przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, niestety okładka to nie wszystko :(
UsuńSłaba ocena, sama nie wiem, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńMyślę, że są inne ciekawsze książki do przeczytania :)
UsuńOkładka tajemnicza i frapująca, ale wnętrze jak widzę pozostawia wiele do życzenia, a szkoda. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety. Lepiej sięgnąć po coś innego :)
UsuńLehane - nie znam, ale chętnie sięgnę po Rzekę tajemnic:)
OdpowiedzUsuńRzeka tajemnic jest genialną książką. Serdecznie ją polecam :)
Usuń