sobota

Nieobliczalna. Magda Stachula

 

Alicja odnosi sukcesy zawodowe, jednak od lat nie może ułożyć sobie prywatnego życia. Z zazdrością obserwuje idealne małżeństwo przyjaciółki. Nie wie, że Martyna, choć ma piękny dom, śliczną córeczkę, codziennie musi mierzyć się z niepohamowaną zazdrością i agresją męża. Jest kontrolowana na każdym kroku. 

 

Adelina nienawidzi swojej matki za to, że zamieniła jej życie w piekło za sprawą swojej choroby. Chciałaby wyrwać się z rodzinnego domu i zacząć wszystko od nowa. Na jej drodze staje Daniel, syn Alicji, który planuje wyjazd do Włoch. Para rozpoczyna niezobowiązujący romans, a przyjemniej jedno z nich ma taki plan.

 

I wtedy nadchodzi poranek, który ujawnia zwłoki kobiety. Burzy on pozorny spokój ostatnich tygodni, miesięcy. Długo skrywane kłamstwa, zaczynają wychodzić na jaw, zdrady i oszustwa zostają ujawnione. Nadchodzi czas spłaty krzywd. 

 

Nieobliczalną przeczytałam w jeden wieczór. Wartka akcja świetnie współgrała  z napięciem, które Magdalena Stachula umiejętnie budowała przez całą historię. Atmosfera gęstniała z każdym rozdziałem coraz bardziej, tworząc poczucie osaczenia, zbliżającego się zagrożenia. 

 

Bohaterowie zmagali się z problemami, które dotykają ważnych, współczesnych tematów. Autorka spory nacisk położyła na przemoc domową, problemy psychiczne,pewne zobojętnienie społeczeństwa, oraz najbliższych na problemy rodzinne. Panująca znieczulica to element, który w „Nieobliczalnej” ma wiele wymiarów, odciska swoje piętno na postaciach. Te zresztą z rozdziału na rozdział przez swoje oszustwa coraz mocniej zatracają się w mroku. 

 

Stachula nakreśliła mocne tło społeczne, skupienie się na kobietach, ich uczuciach tego, do czego są zdolne, w skrajnych emocjach dało naprawdę dobre efekty. Dostaliśmy, trzy całkiem różne bohaterki, gdzie każda z nich udowadniała, że pozory mogą mylić i nie warto zazdrościć innym życia, nie wiedząc, jak ono wygląda naprawdę.

 

Muszę przyznać, że początkowo byłam nieco zaskoczona zakończeniem książki. Spodziewałam się chyba czegoś innego. Jednak po kilku dniach stwierdziłam, że takie właśnie rozstrzygnięcie swoją nieoczywistością było ciekawym posunięciem ze strony autorki. Osobiście żałuję jednak, że postać Alicji nie została mocniej wyeksponowana, moim zdaniem mogła odegrać większą rolę w fabule i jeszcze bardziej zamieszać w akcji.

 

Stachula bardzo zręcznie operowała narracją, przez co całą historię czytało mi się naprawdę szybko. Miałam poczucie, że wiedziała, o czym chciała napisać, dobrze przemyślała charakterystykę swoich bohaterów i konsekwentnie realizowała swoją wizję. 

 

To idealny thriller na wakacyjny czas. Polecam!


Za książkę dziękuję Wydawnicwu Luna




Autor: Magda Stachula

Tytuł: Nieobliczalną

Tytuł: Wydawnictwo Luna

Strony: 359

Ocena: 4+/6



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.Bq8S7pdE.dpuf