Autor: Peretz Lavie
Tytuł: Czarowny świat snu
Tytuł oryginału: The Enchanted World of Sleep
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 1998
Strony: 283
Ocena: 4,5/6
Wobec snu wszyscy są równi. Nie ma znaczenia czy jesteśmy bogaci, biedni, młodzi czy starzy. Sen dopada każdego z nas. Dla niektórych jest on wybawieniem, dla niektórych zmorą. Są tacy, którzy mogą spać długimi godzinami, inni zrywają się z łóżka skoro świt. Każdy z nas jednak potrzebuje snu do prawidłowego funkcjonowania. Póki nie mamy problemów z zasypianiem, nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak ciężkie jest życie osoby, która nie może w nocy zmrużyć oka. Sen towarzyszy nam od zawsze. Bywał natchnieniem dla poetów, nad jego sensem zastanawiali się greccy filozofowie. Choć znajdował się w orbicie ludzkich zainteresowań, co zaskakujące dopiero w XX wieku doczekał się dogłębnych badań i prób jego zrozumienia. Musicie bowiem wiedzieć, że sen to nad wyraz ciekawy obiekt badań, który niejednokrotnie już wszystkich zaskoczył.
Autor książki pracuje w Laboratorium Snu Technion w Hajfie. Dzięki swojej wieloletniej pracy, oraz nieskończonej ilości badań zagłębił się w problematykę snu na tyle, że ta strefa naszego życia ma przed naukowcami coraz mniej tajemnic. Czytając Czarowny świat snu zdałam sobie sprawę jak mało wiedziałam o śnie, mimo iż zajmuje on przecież 1/3 naszego życia! Lavie przytacza w swojej publikacji wyniki wielu badań, wyjaśnia w miarę przystępnym językiem zawiłości funkcjonowania naszego mózgu, udowadnia, że choć snem zaczęto interesować się poważnie stosunkowo późno, zrobiono już wiele, aby lepiej zrozumieć po co on nam w ogóle jest oraz jak pomóc osobom, które mają z nim problemy.
Bez wątpienia jest to lektura warta uwagi i czasu. Osobiście męczył mnie czasami zbyt suchy język, którym były opisane naprawdę interesujące badania i ich wyniki. Choć książka zawiera rozdział o bezsenności, nie dowiemy się z niego jak leczyć tą uprzykrzającą życie dolegliwość. Warto jednak pochwalić go za zwrócenie uwagi, iż każdy ma różną potrzebę na długość snu, także dzieci. Kuły mnie w oczy zdjęcia, które niestety przeważnie są bardzo niewyraźne. Mimo wszystko jednak uważam, że dzięki tej książce dowiedziałam się naprawdę bardzo wielu przydatnych informacji. Autor zamieścił również bibliografię, która z pewnością przyda się wszystkim tym, których zainteresował magiczny świat snu.
Brzmi naprawdę interesująco! Nigdy nie czytałam książki traktującej o śnie :)
OdpowiedzUsuńJa także nigdy nie zastanawiałam się nad snem, który zresztą tak bardzo lubię :) Będę musiała kiedyś zgłębić temat ;)
OdpowiedzUsuńFabuła brzmi ciekawa. Rozejrzę się za nią ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący temat, który z chęcią bym zgłębiła.
OdpowiedzUsuńI tytuł czarowny, i okładka. :) Jeśli nadal interesuje cię ta tematyka, poczytaj może "Liczenie baranów. O naturze i przyjemnościach snu".
OdpowiedzUsuńDziękuję za propozycję. Z pewnością rozejrzę się za tą książką :)
UsuńInteresuje mnie ten temat, więc koniecznie się za nią rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawe! Widzę, że autor pokusił się także o rozważania na temat snów zwierząt. Osobiście bardzo lubię obserwować zwierzęta, które często podczas snu ruszają łapami, pyszczkiem, itp. :-)
OdpowiedzUsuń