Prężnie działająca firma, zdolni synowie, mąż, który stworzył możliwość rozwoju, piękny, wielki dom w Gdyni, znajomi z pierwszych stron gazet. To rzeczywistość Bożeny Batyckiej, która jednak opierała się na bardzo kruchych filarach. Gdy w małżeństwie zaczyna dziać się źle, niczym w dominie kolejne elementy życia projektantki zaczynają się walić.
Batycka znana była w całej Polsce dzięki rodzinnej firmie Batycki, oferującej luksusowe torebki, które zachwycały krajowe i zagraniczne klientki. Dzięki swojemu talentowi i wizjonerskim posunięciom rozwinęła lokalną markę do momentu, gdy torebki Batycki można było kupić w Dubaju, a prezydentowa Kwaśniewska wręczała je w prezencie żonom czołowych światowych polityków.
Blask fleszy, wywiady, okładki, zagraniczne wyjazdy nie mogły jednak zatrzeć faktu, że w pewnym momencie życia Batyckiej zaczęły następować kolejne dramaty, które sprawiły, że rodzinne imperium wymykało się jej z rąk. I to dosłownie.
Batycka wyłania się z tej historii jako wizjonerka, podbijająca zagraniczne rynki, a jednocześnie kobieta cierpiąca w ciszy, z długo ignorowanymi problemami. To postać bardzo złożona. Rozmowy z Magdaleną Kuszewską przypominają o jej sukcesach, a jednocześnie brutalnie ukazują ciemniejsze strony jej życia i osobiste rozczarowania. Książka wciąga przede wszystkim niezwykłą otwartością bohaterki. Batycka nie kluczy, nie wybiela się. Mówi wprost o błędach, kryzysach, samotności. Porusza wiele prywatnych wątków, bez których nie dałoby się zrozumieć jej historii. To niezwykłe, z jaką szczerością ikona takiego formatu otwiera się przed czytelnikami.
Rozmowy mają naturalny rytm, co sprawia, że Batyckiej łatwiej było się otworzyć na trudne tematy. Niekiedy jednak zabrakło mi większej dociekliwości dziennikarki, niektóre wątki aż prosiły się o pogłębienie. Momentami wyczuwałam też chęć tłumaczenia postępowania swojej rozmówczyni przed czytelnikami, co niepotrzebnie osłabiało siłę narracji. Dużym plusem są natomiast wypowiedzi znajomych, dzięki którym powstał szerszy obraz Batyckiej. Mogliśmy poznać ją nie tylko jako ikonę stylu, ale również jako osobę zmagającą się z kruchością życia.
Bożena Batycka zrzuca maskę kobiety niezłomnej. Jej historia pokazuje, że niezależnie od statusu czy majątku tragedie spotykają każdego. To opowieść, która może być przestrogą dla osób zazdroszczących innym i cierpiących z powodu poczucia, że ich życie nie jest wystarczająco kolorowe. Batycka. Gorzki smak sukcesu to książka ukazująca przewrotność losu, upadki i próby podnoszenia się z nich. Skłania do refleksji nad tym, co naprawdę kryje się za obrazami „idealnego życia”.
Książkę otrzymałam w ramach współpracy barterowej od Wydawnictwa Otwarte.
Autor: Bożena Batycka, Magdalena Kuszewska
Tytuł: Batycka. Gorzki smak sukcesu
Wydawnictwo: Otwarte
Strony: 328
Ocena: 4.75/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz