Witam,
Chciałam podzielić się z Wami, moimi bibliotecznymi zdobyczami. Nie ma ich dużo, ale wiele książek do przeczytania mam jeszcze w domu. Wybierałam lektury raczej typowo wakacyjne, bo na szczęście mam jeszcze ponad miesiąc obijania się :)
Wybrałam:
Karin Fossum. Oko Ewy. Książnica
Joanna Chmielewska. Dwie głowy i jedna noga. VERS
Małgorzata J. Kursa. Tajemnica sosnowego dworku. Prozami
Karolina Macios. Pieskie życie mojego kota. Znak
Charlotte Bronte. Shirley. MG
Pewnie niektórzy z Was zwrócili uwagę na banerek jaki pojawił się tuż pod moim profilem. Serdecznie zachęcam wszystkich do codziennego klikania go. Nic nas to nie kosztuje, a biedne zwierzaki dostają dzięki temu artykuły niezbędne do przeżycia. Bardzo Was o to proszę i dziękuję w imieniu biedactw, które muszą swoje życie spędzać w schronisku.
Poza tym zachęcam, aby dodawać baner na swoje blogi, im więcej osób się przyłącza do tego typu akcji, tym jakoś lepiej będzie może na tym świecie.
Fajny stosik ;) Zazdroszczę Chmielewskiej
OdpowiedzUsuńTeż sobie jej zazdroszczę :D
Usuń"Tajemnica sosnowego dworku" brzmi interesująco. ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, z opisu wydaje się, że to może być ciekawa historia. Zobaczymy :)
UsuńChętnie przeczytałabym "Shirley" - a co mi tam, wszystko przygarnęłabym z wielką radością :) W mojej bibliotece ostatnio bieda (biorę, co jest, a nie co chciałabym wziąć), ale jakoś radzę sobie sięgając do swoich półek.
OdpowiedzUsuńU mnie w bibliotece też niestety jest dość mało interesujących mnie książek. W nowościach leżała właśnie Shirley i jakaś powieść religijna :)
UsuńKarmię pieski już od dłuższego czasu, mam też dwie inne strony, które wspierają schroniska. Miłej lektury! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO, to może podeślesz mi ich adresy? Chętnie będę i w nie klikała :)
UsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńGdyby moja biblioteka zaopatrzyła się w Shirley... :) Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Zawsze można szepnąć pani bibliotekarce o tej książce, może uda się kupić :)
UsuńZazdroszczę "Shirley". Ja u siebie mam baner, który zawiera w sobie nie tylko pomoc dla piesków, ale kilka akcji. Uważam, że chociaż w taki sposób warto pomagać. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńJak ja nie lubię tego co robi Pani Macios... bo pisarstwem trudno to nazwać... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem w połowie książki i jak na razie nie jest zła. Poczekam jednak do końca :)
UsuńSame kobiety - to chyba odpadam ;D
OdpowiedzUsuńHeh faktycznie, nawet nie zwróciłam na to uwagi. W dodatku 3 polskie pisarki :)
UsuńŻyczę miłej lektury i weny twórczej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się :)
UsuńNic nie czytałam z Twojego stosiku, ale z chęcią przeczytam recenzje. Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZ Twojego stosiku czytałam Chmielewską - dobra i "Tajemnice sosnowego ..." bardzo mi się podobała, żałuję że do tej pory nic innego tej autorki nie wpadło w moje ręce. Miłego czytania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChmielewska pisze jak dla mnie, albo bardzo dobre kryminały, albo takie, które czyta mi się bardzo źle.
UsuńRównież pozdrawiam :)
Książki Joanny Chmielewskiej biorę w ciemno, uwielbiam je :) Ileż to razy w księgarni walczyłam z pokusą, by kupić "Shirley"... Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńJa muszę ograniczać zakupy, bo nie mam już w pokoju miejsca na książki :) I dziękuję.
Usuń